Wszyscy jesteśmy mniej lub bardziej narażeni na choroby. To zupełnie normalne i każdy z nas czasem jest przeziębiony. Mimo wszystko możesz wspomóc układ immunologiczny swojej pociechy, tak aby w przyszłości jego odporność była znacznie wyższa.
Rozwój układu odpornościowego
Jeżeli uważasz, że twoje dziecko stanowczo za często choruje, przeczytaj ten artykuł. Lekarze uważają, że zupełną normą w przypadku maluchów jest gorączka nawet 8 razy w roku. Wszystko spowodowane jest rozwijającym się dopiero układem immunologicznym.
Rozwój odporności trwa u człowieka aż przez pierwszych 12 lat życia! Nic więc dziwnego, że dzieci tak często łapią infekcje. Znacznie częściej chorują pociechy, które regularnie uczęszczają do przedszkola, niż te spędzające czas w domu z mamą lub opiekunką. Skupisko dzieci jest także skupiskiem bakterii i wirusów.
Wbrew pozorom to nawet lepiej. Maluchy zapadające na częste infekcje w wieku przedszkolnym nabierają zwykle odporności na przeziębienia. Wynika to z tego, że układ immunologiczny jest zapoznany z tymi patogenami i wie już jak sobie z nimi radzić.
Oczywiście, jeśli twoje dziecko dosłownie bez przerwy jest chore, a gorączka oraz poważne schorzenia, takie jak zapalenia płuc, występują częściej niż osiem razy do roku, należy skonsultować to z pediatrą. Ten zleci odpowiednie badania i ustali przyczynę.
Jak wzmocnić dziecięcą odporność?
Zastanawiasz się pewnie czy możesz w jakikolwiek pomóc maluchowi, aby nie łapał każdego przeziębienia. Otóż możesz i wcale nie jest to takie trudne, jakby mogło się wydawać. Wystarczy wprowadzić do codziennego życia kilka prostych zasad.
Możliwe, że pomyślałaś o udaniu się do apteki w celu zakupienia preparatu na wzmocnienie. Lepiej uważaj, nie podawaj dziecku niczego bez konsultacji z lekarzem. Każdy suplement mimo wszystko jest syntetyczny i powstaje w laboratorium, co może nieść ze sobą negatywne skutki. Ponadto znaczna większość aptecznych specyfików zawiera cukier, który paradoksalnie może negatywnie wpłynąć na układ immunologiczny.
Odporność w dużej mierze zależy od stanu jelit. Te z kolei pokryte od wewnątrz są specjalnym nabłonkiem, który jeżeli jest mocny, nie przepuszcza bakterii chorobotwórczych do krwiobiegu. Aby wspomóc śluzówkę, podawaj dziecku produkty probiotyczne. Należą do nich m.in. jogurty naturalne, kiszonki, kwas chlebowy oraz kefiry.
Bardzo ważne jest dostarczanie witamin, dlatego wzbogać menu malucha o warzywa i owoce. Doskonale sprawdzą się ryby bogate w kasy Omega. Nie od dziś wiadomo, że najlepszy na odporność jest tran pozyskiwany z ryb. Im bardziej urozmaicona dieta, tym lepiej. Ważne, aby ograniczać cukier i tłuszcz, ponieważ osłabiają one organizm.
Co poza dietą wspomoże układ immunologiczny?
Nie samym jedzeniem człowiek żyje. Aby wzmacniać odporność z każdej strony, należy zastosować kilka rytuałów. Pilnuj, żeby twoja pociecha się wysypiała. Regularna pora snu jest zbawienna dla całego organizmu.
Istotną kwestią jest odpowiednie nawilżenie dróg oddechowych. Szczególnie w okresie jesienno-zimowym, kiedy kaloryfery działają, jakość powietrza jest obniżona i powoduje przesuszenie śluzówki nosa oraz gardła. Ta z kolei nie spełnia dobrze swojej funkcji, przez co bakterie przedostają się do płuc.
Nie bój się szczepień. One naprawdę wspierają układ immunologiczny, mobilizując go do produkcji większej ilości przeciwciał. Jeżeli dziecko bardzo często choruje, lekarz może zalecić dodatkowe, nieobowiązkowe szczepienie. Warto rozważyć tę opcję, ponieważ udowodniono naukowo, że jest to dodatkowa pomoc dla odporności. Lepiej wykonać nieinwazyjną szczepionkę, niż faszerować pociechę kilkoma antybiotykami rocznie.
Zbawienne okazuje się stare, dobre hartowanie. Wychodźcie na spacery niezależnie od pogody i pory roku. Nie ubieraj malucha za ciepło, wbrew pozorom chłód ma lepsze działanie niż przegrzanie. Każda matka chce jak najlepiej dla dziecka, dlatego większość z nich stara się stworzyć dobre warunki do rozwoju. To bardzo dobrze, ale postaraj się nie czynić domu sterylnym miejscem. Takie postępowanie może niestety zaowocować obniżeniem odporności na patogeny, które znajdują się wszędzie poza domem.
